Jako mama po rozwodzie, posiadająca dwoje dzieci i z moimi Rodzicami – 3 pary dziadków – mogę uważać się za eksperta w tym temacie. Z pewnością nie ma idealnych sytuacji – gdzie wszyscy siebie kochają i się kompletnie akceptują. Trzeba jednak pamiętać, że dzieciakom do prawidłowego rozwoju potrzebna jest więź z dziadkami – ich spokój, bliskość, miłość, inny punkt widzenia.
Z pewnością na lata zapamiętają tłuczenie kotletów z Babcią, majsterkowanie w garażu z Dziadkiem czy po prostu nocowanie u Dziadków! Moi rodzice bardzo dbali o utrzymywanie relacji z całą rodziną – dzięki czemu wyrosłam w poczuciu miłości i wsparcia. Ponadto nie zawsze ciocie lub babcie „słuchały moich zachcianek”, co nauczyło mnie sztuki rozmowy, nazywania swoich emocji oraz pragnień, a w rezultacie – w praktyce stosowania zasad kompromisu!
Do dziś pamiętam, jak Mama zawoziła mnie zamiast do przedszkola do mojej Prababci, gdzie miałyśmy sekrety w postaci wyjadania cukru w kostkach, oglądania sąsiadów przez okno, opowiadania przedwojennych bajek … No może wyjadanie cukru nie było eko ani fit – ale otyła nie jestem, a czar i magia tych wspólnych chwil pozostaną w moim sercu na zawsze!!!
Pokazywanie dziecku, że każdy z nas jest inny, ma inne doświadczenia, inne hobby daje siłę dziecku i buduje wiarę we własne możliwości. Samemu ciężej pogodzić elementy dnia z pracą, zakupami i opieką nad dzieckiem!
Babcia, także przyszywana
A co jeśli Wasza babcia jest daleko? Córka miała to szczęście, że trafiła nam się cudowna Niania, która wraz ze swoim mężem towarzyszy nam do dziś! Bardzo szybko z „Niani” stała się Babcią Danką i powstała relacja rodzinna, pełna miłości, ciepła, wsparcia – pomimo braku „więzów krwi”. Czasu z dziadkami nie da się zamienić na nic innego. Rodzic nigdy nie będzie substytutem Babci czy Dziadka. Córka do dziś ma cudowną relację z dziadkami, której jej zazdroszczę!
W drugiej ciąży też od początku starałam się budować więź moich Rodziców oraz Teściów i Prababci z dzieckiem. Oczywiście bez zbędnych szczegółów medycznych opowiadałam o tym jak Maluch rośnie. Po urodzeniu starałam się, aby w miarę możliwości wizyty dziadków i prababci były regularne, aby widzieli wzrost Maluszka i jego rozwój. Dzięki temu dzieci mają poczucie bezpieczeństwa, miłości, wsparcia. Ich wiara w siebie i swoje możliwości jest budowana na różnych płaszczyznach, nie zawsze osiągalnych przez rodziców.
Można powiedzieć, że miałam wiele szczęścia. I nie zawsze sytuacja w rodzinie wygląda tak różowo. Jednak jest kilka rzeczy, które można zrobić, żeby wesprzeć budowanie relacji dziadków z dziećmi. Oczywiście „nic na siłę”. Oto co ja proponuję, na bazie Pozytywnej Dyscypliny i Wychowania bez Przemocy, aby relacje w rodzinie były pełniejsze miłości, bliskości i akceptacji: 6 kroków do zbudowania relacji dzieciaków z dziadkami.
Oto w 6 krokach – co można zrobić, aby relacje zbudować i wzmocnić!!!
- Pamiętaj, że Twoje dzieci to nie Ty – więc nawet jeśli Ty nie do końca rozumiesz się z Teściową, nie przekłada się na relacje jej z dziećmi!!! Dziecko z każdym człowiekiem będzie budowało relacje inaczej niż z Tobą. Każda relacja wnosi też coś innego. Pozwól dziecku i dziadkom na pewną dozę swobody. Pogódź się z tym, że inni będą zajmować się Twoim dzieckiem inaczej niż Ty, i to jest okej. Uwierz, że Twoje dziecko poradzi sobie z tym.
- Mów dobrze o Rodzicach lub o Teściach (a zawsze przy dzieciach). Należy pamiętać, że nasze emocje wpływają, na to, że powiemy czasem kilka zdań za dużo – nasze dzieciaki odbierają świat dosłownie i ciężko im odróżnić słowa powiedziane między nami w gniewie od rzeczywistości. (przyda się Pozytywna Przerwa = narzędzie Pozytywnej Dyscypliny!!)
- Omawiaj jasno reguły, jakie panują w Twoim domu – skoro dzieci nie jedzą słodyczy – to nie jedzą też u dziadków, warto o tym rozmawiać i umówić się na jakieś zasady! Omów te reguły na spokojnie, żeby uniknąć niepotrzebnych dyskusji i nerwów. Bardzo przydany może być spisany na kartce i zrobiony razem z dziećmi plan dnia – aby w jednym miejscu znalazły się obowiązujące dzieci zasady dotyczące np.: spania, ekranów, słodyczy czy alergenów. Porozmawiaj o tym planie z dziadkami. Staraj się wyjaśnić im, że rozumiesz, że kiedyś słodycze były sposobem na wyrażanie miłości i widzisz ich (dziadków) dobre intencje. Jednak dziś w świecie nadmiaru wszystkiego, lepszym sposobem będzie wspólne spędzanie czasu (przy majsterkowaniu czy gotowaniu), a zamiast batonika – domowy kisiel.
- Stwarzaj warunki do zbudowania relacji. Na początku dobrym pomysłem jest zrobienie czegoś nowego, zaskakującego dla dziecka i dziadków. Można zorganizować piknik w parku lub pójść razem do kina. Bardzo dobrym pomysłem jest poproszenie Dziadków o zabranie Maluszka na spacer – może być w okolicy Twojego domu – Ty będziesz miała chwilę dla siebie – a Dziadkowie, w razie sytuacji awaryjnej – mają blisko do Ciebie. Place zabaw, wesołe miasteczko, propozycja na popołudnie gier planszowych – wszystkie te możliwości nie wymagają nakładów finansowych – jedynie wykazania dobrej woli i czasem poddania pomysłów dziadkom. W kolejnym kroku (kiedy dzieci są już w wieku przedszkolnym lub starsze) można zaproponować Babci wypad z wnuczką lub Dziadkowi z Wnuczkiem do parku, Zoo, do centrum handlowego czy na lody – w takich warunkach łatwiej poznać siebie, rozmowa przychodzi w sposób naturalny, można omówić trendy w modzie lub nową kolekcję Samochodzików. U nas funkcjonuje już od dawna system noclegów u dziadków… jest to ogromna frajda dla dzieci – a dla nas – rodziców – możliwość zakochania się w sobie od nowa, odbudowania miłości, relacji i zatęsknienia za naszymi dzieciakami!!! Powiem Wam, że nie ingeruję zbytnio w ich czas – jedzą, co dostaną – w końcu mnie rodzice wychowali i żyję zdrowo i szczęśliwie – to nawet weekendowy nadmiar słodyczy czy niedobór snu nie wpłyną negatywnie na rozwój dzieciaków (nie są alergikami).
- Doceniaj wkład dziadków i ich dobrą wolę. Dziękuj za to co dobre. Za ich troskę i miłość. Mów o tym, że dziadkowie mogą być ważną częścią świata dziecka, jeśli tylko chcą zaprosić je do swojego.
- Kochaj siebie – pozwól sobie pomóc. Nawet jeśli dziadkowie (także Ci przyszywani) opiekują się Twoim dzieckiem inaczej niż ty, wszyscy możecie na tym skorzystać. Dzieci nauczą się, że mogą się dogadać z różnymi ludźmi, a Ty zyskasz trochę czasu dla siebie na gorącą kawę i książkę, a może na domowe SPA, odrobinę więcej snu, wyjście na siłownie, albo po prostu posprzątasz dom bez dzieciaka siedzącego na odkurzaczu ?
Zachęcam do tego, aby pomagać w budowaniu tej niepowtarzalnej relacji dziadkowie – wnuczki. Dzieciaki stają się bardziej kompetentne, odpowiedzialne, otwarte na nowe doznania i uczą się w praktyce wielu życiowych kompetencji jak szacunek dla starszych osób, tolerancja dla drugiej osoby, empatia, miłość i umiejętności rozmowy, negocjacji i sztuki kompromisu ?
Do wspólnego spędzania czasu na zabawie z dziadkami możecie wykorzystać grę EMO-MEMO, która i starszym i młodszym pozwoli nauczyć się mówić o emocjach.
0odpowiedz na "6 wskazówek jak budować relację dziecka z Dziadkami w praktyce"