Jak wspierać dziecko, jeśli boryka się z trudnościami?
Jak pomagać radzić sobie z porażkami?
Jak pokazać, że wierzysz w dziecko?
Jak motywować do nauki?
Tego wszystkiego dowiesz się w tym artykule, więc przeczytaj, nawet jeśli nie jesteś rodzicem dziecka z dysleksją 🙂
Pozytywna Dyscyplina i dysleksja. Co możemy zrobić, aby wesprzeć dyslektyka w szkole i w domu.
Jeżeli Twoje dziecko lub uczeń ma zdiagnozowaną dysleksję lub funkcjonuje jak dziecko dyslektyczne, przeczytaj w jaki sposób niektóre rozwiązania Pozytywnej Dyscypliny mogą Wam pomóc.
Dzieci ze specyficznymi trudnościami w nauce, potrzebują wsparcia na dwóch polach. Pierwsze to trudności wynikające wprost z ich zaburzenia. W tym przypadku, wskazówek jak pracować z takim uczniem lub jak je wesprzeć w domu, należy szukać w Poradni Psychologiczno Pedagogicznej, u psychologa i pedagoga w szkole, lub w literaturze. Dziś chciałam się podzielić z Wami, jak wspierać drugi obszar, w którym dzieci dyslektyczne mogą mieć trudności. Czasami poprzez często późną diagnozę i brak odpowiedniego podejścia we wczesnych latach oraz dużą ilość porażek edukacyjnych, dziecko może przejawiać szereg trudności wtórnych, takich jak: wycofanie, niepewność, wyuczona bezradność, ataki złości i płaczu. Aby pomóc dziecku na drodze w osiąganiu szkolnych i pozaszkolnych sukcesów przeczytaj, jak na trzy sposoby możesz wzmocnić swoje dziecko lub ucznia.
Częstą trudnością, z jaką mierzą się dyslektycy to przytłaczająca liczba porażek w ciągu swojej edukacji (głośne czytanie na forum klasy, wzywanie do tablicy, porównywanie się z kolegami, którzy szybciej i łatwiej przyswajają materiał, za szybkie tempo pracy). Bez odpowiedniego wzmacniania, dziecko traci wszelką motywację do nauki i obowiązków. Bombardowane porażkami i komunikatami o swoich błędach może również zachowywać się nieodpowiednio. Co zatem może pomóc dziecku w uniknięciu lub wyjściu z trudności wtórnych samej dysleksji? Warto wprowadzić do codziennej pracy z dzieckiem komunikaty wzmacniające.
Poniżej znajdują się 3 z nich, które warto wykorzystywać na co dzień.
Pierwszy komunikat polega na mówieniu dziecku wprost, że wierzymy w nie, jednocześnie dając podpowiedź, co ma zrobić. Dzieci mogą poddawać się już na samym początku pracy, zniechęcone wcześniejszymi porażkami. Potrzebują czasami naszego dopingu. Ważne, abyśmy również mieli pewność, że nasze dziecko może skorzystać z podpowiedzi, jak ma konkretne zadanie wykonać. Dyslektycy potrzebują powtórzeń i schematów, na których się uczą.
-Wiem, że poradzisz sobie z tym zadaniem, tylko potrzebujesz wzoru do działania, gdzie go zapisałeś?
-Widzę, że jesteś zniechęcony i wiem, że już to wcześniej robiłeś. Od czego zaczynamy wypracowanie?
– To zadanie może przestraszyć, ale dasz radę. Czego potrzebujesz aby zacząć?
Drugi komunikat to przyłapywanie dziecka na tym, co robi dobrze. Często dzieci słyszą o wiele więcej krytyki i wytykania błędów, niż tego co robią świetnie. Warto zwracać uwagę na ich dobre zachowanie, nawyki czy działania, aby wiedziały, że one również mają mocne strony i potrafią się dobrze zachowywać.
– Widziałam, że pamiętałaś o zrobieniu zadania, to było sumienne.
– Dużo się angażujesz w Szkolnym Klubie Wolontariusza, to imponujące.
– Wiedziałam, że jak Cię poproszę o wypakowanie zmywarki to zrobisz to. Twoja pomoc jest dla mnie ważna.
Ostatni komunikat to docenianie konkretnego wysiłku włożonego w pracę, nie tylko rezultatu. Będzie się zdarzać, że dziecko poświęci czemuś dużo czasu i uwagi, a efekt nie będzie zadowalający. W szkole warto wprowadzić ocenę dodatkową za wkład pracy, która będzie liczyć się do średniej oceny za jej całość. Nauczyciel często widzi, że 6 zdań napisanych przez dziecko dyslektyczne było okupione bardzo dużym wysiłkiem, o którym należy wspomnieć, by pokazać uczniowi, że jest w stanie go podjąć.
– Pracowałeś nad tym rysunkiem przez godzinę, to wymagało wiele skupienia od Ciebie.
– Widziałam, że byłaś bardzo długo skupiona nad tym zadaniem, to musiało być trudne.
– Było Ci ciężko, ale pracowałeś ponad 20 min. To bardzo długo.
Pamiętaj, że dziecko na podstawie swoich doświadczeń i komunikatów, jakie słyszy na co dzień, buduje obraz własnej osoby i obraz otaczającego je świata. Na podstawie tych obrazów, dokonuje wyborów swojego zachowania. Jak myślisz czy dziecko dokona słusznego wyboru słysząc ciągle o swoich błędach i doświadczając porażek, czy raczej skłoni je do tego zachęta i naprowadzanie na rozwiązanie problemu?
Oczywiście, to tylko niewielka część narzędzi, jakie wykorzystuję w pracy z dzieckiem dyslektycznym. Warto jednak zacząć od codziennych komunikatów wzmacniających dziecko, szczególnie takie, które musi się mierzyć z ogromną ilością trudności wynikających z samej dysleksji. Życzę Wam dużo wytrwałości i motywacji do działania.
Zachęcam Cię do lektury książki „Pozytywna Dyscyplina dla dzieci ze specjalnymi potrzebami”. Na pewno pomoże Ci ona w rozwijaniu i dostrzeganiu potencjału w swoim dziecku.
Agnieszka Kopaczyńska
Psycholog i Edukatorka Pozytywnej Dyscypliny
0odpowiedz na "Pozytywna Dyscyplina i dysleksja"